www.wch2010.fora.pl

Gość

a to juz ludzie w domach? Very Happy

chat

ja własnie sie rozsiadlam w lozeczku. do szczescia tylko herbata musi troche ostygnac, bo kurewsko przez was zmarzlam. ;p

Gość

mi jest ciepło. Very Happy

moja znajomosc z komandosami jest bardzo ciepłodajna Razz

QLlife

uwielbiam Twoje komandosy ^^ ;D bez zadnych podtekstow jakby co ;D

Gość

ale bardzo mi przykro, ale nie wiem kto się kryje pod nickiem qlife.. bo wśród dzisiejszych fanów komandosa trudno będzie wyłonić tą jedną osobę, bo było ich trochę^^

QLlife

Kaaaaaaaasia ;D orzeszku ^^ ;p

Gość

spokojnie

orzeszku, orzeszku Very Happy

Kasia która siedziała na korzeniu koło Basi? Very Happy

QLlife

tak -,- dobijasz mnie ;p

Gość

bo ja jestem taki chodzący nieogar, także błagam, forgiw mi Razz

ale grunt, że wiem o kogo chodzi, prawdaż? (:

QLlife

no masz szczescie bo normalnie nie przezylbys 1szego wykladu z matmy ;D a propo ja ide lulac moi mili i do zobaczyska na uczelni ;***

Gość

i tak mam wrazenie ze nie przezyje, branoooooc ;d

chat

ona siedziala na kłodzie vel podłużnej połówce pnia, ale to korzeń nie był, o! XD
pff, trza było zostać dłużej, ciekawe czy wtedy byś nie zmarzł!

Gość

skoro juz jestes w domu to znaczy ze wrocilas prawie tak jak ja Very Happy

biorac pod uwage to ze 15 minut czekalem na tramwaj, bo z lasu do domu zajelo mi ponad godzine czyli zmarzłem potencjalnie tak samo Very Happy

i nie mądrować mi się tu Very Happy

Pingwin

Dzięki za spotkanie Very Happy

. Co się działo po powrocie do Pruszcza... cały monopol był nasz, znaki przekręcane na drodze, chodzenie od krawężnika do krawężnika (po ulicy!)... 2km - 2h powrotu... W domu mnie już nie lubią Sad

Nie mówiąc już o Michale - bo tego co on zrobił nie można napisać w internecie... Do następnego Wink

chat

mwhaha, dlategoż mówiłam przecie, żebyś go pilnował. XD